Zegarek chronograficzny – co to znaczy i jak działa?

Nie można zaprzeczyć, że czas odgrywa fundamentalną rolę w życiu człowieka. Dla każdego z osobna, niezwykle istotne jest, między innymi: punktualne stawienie się do pracy, upieczenie ciasta bez spalania go, działanie zasad muzyki, technologie korygujące przyjazdy i odjazdy pociągów i wiele, wiele innych. Niewątpliwie bez możliwości dokładnego zmierzenia czasu można się niemało pogubić.

Warto pochylić się nad szczególnym przypadkiem, to znaczy – czym jest chronograf? Przede wszystkim trzeba zaznaczyć, że ludzie często mylą dwa pojęcia – chronograf i chronometr. Czym się od siebie różnią?

Chronometrem nazywa się zegarek, który przeszedł liczne testy dokładności wskazywania aktualnej godziny i zyskał certyfikat wydawany w Szwajcarii – C.O.S.C. Jest on potwierdzeniem, że dany czasomierz poradzi sobie w różnych warunkach i nadal będzie oferował dokładny pomiar.

Chronograf natomiast nie jest zegarkiem, ale jego funkcją, służącą do dokładnego pomiaru krótkiego odcinka czasu. Jeszcze prościej można powiedzieć, że jest to stoper na pokładzie czasomierza. Taki zegarek najczęściej na swojej tarczy posiada również inne, mniejsze – zazwyczaj jedną, dwie lub trzy.

Odrobina historii – skąd wziął się chronograf?

Pierwotnie urządzenie znacznie różniło się od tego, co znamy dzisiaj. Przede wszystkim był to osobny mechanizm, niepołączony z zegarkiem. Został stworzony na prośbę króla Francji (Ludwika XVIII) w 1821 roku, przez Nicolasa Rieusseca. Władca był zapalonym miłośnikiem wyścigów konnych i chciał znać dokładny czas, w jakim przemierzają one dany dystans. Tak powstał pierwszy chronograf, tylko jak działał?

Do wskazówki urządzenia przymocowane było pióro zamoczone w atramencie, które poruszało się razem z nią. Zatrzymanie mechanizmu powodowało pozostawienie plamy atramentu. Urządzenie posiadało papierowe tarcze, a także nie pozwalało na wznowienie pomiaru. Co ciekawe, podobny chronograf do tych spotykanych dzisiaj powstał w 1816 roku, jednak służył do pomiarów astrologicznych. Zwrot akcji nastąpił w 1844, kiedy A. Nicole stworzył chronograf posiadający możliwość zatrzymania oraz wznowienia pomiaru. Mijały lata i nie działo się przez ten czas zbyt wiele, aż do roku 1969. W tym czasie powstał zegarek z automatycznym naciągiem, posiadający chronograf.

Przydatność chronografu

Z zegarkami wyposażonymi w chronograf można spotkać się wszędzie, jednak czy jest to potrzebne? Cóż, dzisiaj wiele osób decyduje się na zakup czasomierza z chronografem z tego względu, że całość urządzenia wygląda bardziej skomplikowanie, a nikogo nie zaskoczy fakt, że zegarek jest przecież swego rodzaju wizytówką.

Zapotrzebowanie na chronografy było spore kilkadziesiąt lat temu, zwłaszcza w lotnictwie lub sporcie. Stopery oferowały dokładność pomiaru do 0,1 lub nawet 0,01 sekundy. Jednakże stworzenie cyfrowego chronografu zaczęło wypierać w dużym tempie te mechaniczne. Dlaczego?

Przede wszystkim zegarek wyposażony w chronograf jest o wiele bardziej skomplikowany, niż gdyby go nie miał. Co więcej, znacznie łatwiej jest odczytać wynik z ekranu cyfrowego, a ponadto – cyfrowe stopery mogły mierzyć czas w nieskończoność. Skomplikowanie mechanicznego chronografu spowodowało, że również sama cena za takowy była wysoka. Przecież potrzebne jest stworzenie mechanizmu, który będzie działał niezależnie i nie wpłynie na resztę czasomierza. Nie można jednak odmówić zegarkom z tą funkcją, że są niebywałą gratką dla fanów czasomierzy.

Flyback – czym jest?

Mowa tutaj o ciekawej funkcji niektórych zegarków z chronografem. Kiedy zaistnieje potrzeba szybkiego rozpoczęcia nowego pomiaru, gdy inny trwa – w standardowym urządzeniu należy zatrzymać dotychczasowy, wyzerować go, a dopiero wtedy rozpocząć nowy. Czasomierze z funkcją Flyback jednak nie mają tego problemu, ponieważ do wykonania tej czynności wystarczy jedno kliknięcie w odpowiedni przycisk. Jest to funkcja doceniana zwłaszcza przez pilotów.